70-latek wpadł do rozpalonego przez siebie ogniska
70-latek podczas wypalania suchych gałęzi na działce wpadł do ogniska. W ciężkim stanie trafił do szpitala.
6 czerwca 2016 roku po godzinie 14:00 policjanci zostali skierowani na ogródki działkowe przy ul. Próżnej, gdzie doszło do ciężkiego poparzenia 70-latka. Mężczyzna podczas wypalania suchych gałęzi i desek prawdopodobnie zasłabł i wpadł prosto do palącego się ogniska. Żona widząc leżącego w ogniu męża natychmiast wezwała pomoc. 70-latek w ciężkim stanie został zabrany przez karetkę, a następnie przetransportowany przez śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do specjalistycznego szpitala.
Przypominamy, że wypalanie traw jest zabronione na podstawie kodeksu wykroczeń, który przewiduje za to karę grzywny w wysokości nawet do 5000 zł.
Z kodeksu karnego wynika, że wypalanie traw, które skończy się pożarem okolicznych zabudowań, który zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10. Sprowadzanie bezpośredniego niebezpieczeństwa wskazanych zdarzeń jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.