Ares wytropił pijanego kierowcę, który uciekł z miejsca kolizji
Czworonożny funkcjonariusz Ares wpadł na trop pijanego kierowcy, który po spowodowaniu kolizji drogowej uciekł z miejsca zdarzenia. Sprawca ukrywał się w zaroślach.
3 września dyżurny pabianickiej komendy otrzymał zgłoszenie o kolizji drogowej w Jerwonicach. Kierujący oplem zafirą wypadł z drogi, po czym uderzył w kapliczkę i ogrodzenie pobliskiej posesji. Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia, pozostawiając rozbite auto i rannego pasażera. Do akcji poszukiwawczej wkroczył policyjny owczarek. Ares w pabianickiej komendzie służy od 2017 roku jako pies patrolowo-tropiący. Czworonożny funkcjonariusz podjął trop i doprowadził do kryjówki winowajcy. 37-latek ukrywał się w pobliskich zaroślach. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał 2 promile alkoholu w organizmie. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz utrata prawa jazdy.