Pomylił drogę z torem wyścigowym?
Policjanci z pabianickiej „drogówki” przerwali jazdę kierującemu, który miał zdecydowanie „za ciężką nogę”. Osobowe audi pędziło w terenie zabudowanym z prędkością 129 km/h. Rażące przekroczenie tzw. „pięćdziesiątki” kosztowało 34-latka utratą prawo jazdy, wysokim mandatem i zgromadzeniem sporej ilości punktów karnych. Przypominamy, że jezdnia to nie tor wyścigowy!
20 lipca 2024 roku około godziny 15.25 pabianiccy policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierującego audi, który w obszarze zabudowanym przekroczył prędkość o 79 km/h. 34-latek „wpadł w ręce” stróżów prawa w pobliżu skrzyżowania ulicy Partyzanckiej i Barucha. Na liczniku miał 129 km/h. Funkcjonariusze ukarali mężczyznę mandatem w wysokości 2500 złotych. Za popełnione wykroczenie na konto pabianiczanina zostało dopisanych 15 punktów karnych. Ponadto w związku z rażącym przekroczeniem tzw. „pięćdziesiątki” mundurowi zatrzymali mu prawo jazdy na 3 miesiące.
Przypominamy, policyjne statystyki jasno pokazują, że nadmierna prędkość to główna przyczyna wypadków na naszych drogach. Dlatego powinniśmy stosować się do przepisów nie z obawy przed karą, ale przede wszystkim w celu uniknięcia zdarzeń, w których moglibyśmy utracić zdrowie i życie. Apelujemy o rozsądek i rozwagę na drodze w trosce o nasze wspólne bezpieczeństwo!
podkomisarz Agnieszka Jachimek