Policjanci, którzy zostali Cichociemnymi
Podczas warsztatów historyczno-patriotycznych, jakie odbyły się w ostatnim czasie w pabianickiej komendzie przybliżono sylwetki dziewięciu byłych funkcjonariuszy Policji Państwowej, którzy wstąpili w szeregi Cichociemnych: kpt. Franciszka Cieplika, ppor. Tadeusza Kobylińskiego, mjr. Bolesława Kontryma, mjr. Zygmunta Milewicza, plut. Michała Parady, mjr. Jana Piwnika, por. Tadeusza Starzyńskiego, mjr. Piotra Szewczyka oraz rtm. Józefa Zabielskiego. Historia i pamięć o bohaterach tamtych czasów wiąże się nierozerwalnie z upowszechnianiem historii i tradycji Policji, budowaniem tożsamości formacji i etosu służby.
Wszechstronnie wyszkoleni Cichociemni byli elitą polskiego podziemia w czasie II wojny światowej. O dziewięciu przedwojennych policjantach, którzy byli jej częścią mówił podczas warsztatów patriotyczno-historycznych nadkom. Krzysztof Musielak, Dyrektor Biura Historii i Tradycji Komendy Głównej Policji. Towarzyszący mu sierż. szt. Karol Woldan wystąpił w mundurze policjanta Policji Państwowej w stopniu posterunkowego (wzór 135). Policjanci oraz pracownicy cywilni pabianickiej jednostki obejrzeli film przybliżający historię i sylwetki dziewięciu byłych funkcjonariuszy Policji Państwowej, którzy wstąpili w szeregi Cichociemnych: kpt. Franciszka Cieplika, ppor. Tadeusza Kobylińskiego, mjr. Bolesława Kontryma, mjr. Zygmunta Milewicza, plut. Michała Parady, mjr. Jana Piwnika, por. Tadeusza Starzyńskiego, mjr. Piotra Szewczyka oraz rtm. Józefa Zabielskiego. To oni byli w grupie 316 cichociemnych, którzy zostali zrzuceni do okupowanej Polski. w kraju nazywano ich ,,ptaszkami". Z uwagi na swoje zasługi w walce o niepodległość Polski powinni mieć oni stałe miejsce w panteonie polskich bohaterów narodowych.
Cichociemni – nie była to zwarta formacja bojowa ani batalion powietrznodesantowy. Był to zespół żołnierzy polskich, którzy po klęsce Francji przedostali się do Wielkiej Brytanii i tam zgłosili ochotniczo swój akces do dalszej walki w okupowanym kraju. Cichociemni trafiali praktycznie na wszystkie odcinki walki prowadzonej przez Armię Krajową. Byli żołnierzami Związku Odwetu, Kedywu, Wachlarza, walczyli w oddziałach partyzanckich wszystkich okręgów, pracowali w wywiadzie, sabotażu, legalizacji i dywersji. Wszędzie, gdzie rzucił ich rozkaz, wyróżniali się wyszkoleniem, bojową postawą, profesjonalnym podejściem do powierzonych im zadań.
Do najbardziej znanych cichociemnych przerzuconych do Polski należeli: legendarny dowódca partyzancki z Gór Świętokrzyskich Jan Piwnik "Ponury", stojący na czele Centrali Służby Śledczej Państwowego Korpusu Bezpieczeństwa mjr Bolesław Kontrym "Żmudzin".
Płk Jan PIWNIK
ps. ,,Ponury"
31.08.1912 - 16.06.1944
W 1935 roku wstąpił do Policji Państwowej. We wrześniu 1939 r. dowodził kompanią Zmotoryzowanego Batalionu Policji w obronie rzeki Pilicy. W nocy z 7/8.11.1941 r. zrzucony na placówkę odbiorczą Ugór, niedaleko Skierniewic. Od czerwca 1943 r. był komendantem Kedywu, oddz. Kieleckiego AK. Poległ w walce z Niwemcami w 1944 roku.
Mjr Bolesław KONTRYM
ps. ,,Żmudzin"
27.08.1898 0 02.01.1953
W lipcu 1923 roku wstąpił do Policji Państwowej. W nocy z 2/3 września 1942 r. w ramach operacji lotniczej Smollbox zrzucony na placówkę odbiorczą Rogi. W Powstaniu Warszawskim czterokrotnie ranny. W 1947 r. wrócił do Polski, a w 1948 r. został arsztowany przez UB i po brutalnym śledztwie w 1952 r. wyrokiem sądu skazany na karę śmierci.
Przy przerzutach do kraju Cichociemni składali przysięgę: W obliczu Boga Wszechmogącego i Najświętszej Marii Panny, jako żołnierz powołany do służby specjalnej przysięgam, że poświęconego mi sprzętu, poczty i pieniędzy strzec będę nie tylko jako dobra państwowego, ale i jako środków i pieniędzy przeznaczonych dla odzyskania wolności Ojczyzny, a tajemnicy służby specjalnej dochowam, nawet wobec moich przełożonych i kolegów w konspiracji i nie zdradzę jej nikomu, aż do końca wojny. Tak mi Panie Boże dopomóż.
Ich dewizą były słowa - ,,Wywalcz Polsce wolność lub zgiń”. Historia i pamięć o bohaterach tamtych czasów wiąże się nierozerwalnie z upowszechnianiem historii i tradycji Policji, budowaniem tożsamości formacji i etosu służby. A świadomy swych tradycji i historii policjant potrafi z należytą empatią i oddaniem pełnić służbę dla obywateli, dla Ojczyzny.
W czasie wojny zginęło 103 Cichociemnych (około 30%), w tym 9 podczas lotu lub skoku, 84 zginęło w walce lub zostało zamordowanych przez gestapo, 10 zażyło truciznę po aresztowaniu, na 9 wykonano po wojnie karę śmierci na podstawie wyroków sądów w okresie stalinizmu. Spośród 91 Cichociemnych, którzy wzięli udział w Powstaniu Warszawskim, 18 zginęło w walce.
Bohaterstwo i odwaga Cichociemnych, ale również ich determinacja w walce o wolną i niepodległą Ojczyznę sprawiły, że przez wiele lat władze komunistyczne próbowały wykreślić ich zasługi z kart historii. Jednak w ludzkich umysłach i sercach pozostawały wciąż żywe wspomnienia o tych wyjątkowych ludziach. Na mocy uchwały Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej rok 2016 obchodzony był jako rok Cichociemnych.