Postawa godna naśladowania
Mieszkaniec Pabianic udaremnił jazdę pijanej kierującej. 62-latka miała ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Dzięki reakcji świadka nie doszło do tragedii na drodze. Policjanci dziękują za czujność i postawę godną naśladowania.
13 listopada 2017 roku przed godziną 19:00 dyżurny pabianickiej komendy otrzymał informację o ujętym przez świadka pijanym kierowcy. Pabianiczanin, jadąc ul. Wileńską zauważył jadącą przed nim toyotę, która niemalże uderzyła w zaparkowane pojazdy. Świadka zaintrygowały zaparowane szyby w toyocie i sposób jazdy. Samochód jechał środkiem jezdni, po czym skręcił w ul. Wiejską. Tam przejechał przez pas zieleni, chodnik i wrócił na pas ruchu. Pabianiczanin widząc całą sytuację zagrażającą innym uczestnikom ruchu zaczął trąbić i mrugać światłami. Na jego klaksony toyota zatrzymała się w zatoczce przy przystanku autobusowym. Mężczyzna podszedł do auta i wyciągnął kluczyki ze stacyjki, uniemożliwiając dalszą jazdę pijanej kierującej. Przybyli na miejsce policjanci zbadali stan trzeźwości kobiety. Miała ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. 62-latka straciła już prawo jazdy. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności.
Pamiętajmy, nietrzeźwi kierujący stanowią zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego – dla nas, naszych bliskich. Dlatego też reagujmy na tego typu przypadki. Nawet anonimowa informacja przekazana policjantom przyczynia się do wyeliminowania z dróg pijanych kierowców.