Informacje

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Wspólnie zadbajmy o bezpieczeństwo w miejscu zamieszkania

Policjanci w tym tygodniu otrzymali 3 zgłoszenia dotyczące włamań do parterowych mieszkań w blokach przy ul. Dolnej, Popławskiej i 20 Stycznia w Pabianicach. Sprawca bądź sprawcy w godzinach popołudniowych, podczas nieobecności domowników wyważyli drzwi balkonowe i okradli mieszkania. Stąd też policjanci apelują, by wspólnie zadbać o bezpieczeństwo w miejscu zamieszkania. Nieoceniona w walce z włamywaczami jest czujność i pomoc sąsiedzka.

Zdarza się, że włamywacze wchodzą do domu przez okno, a wychodzą z niego frontowymi drzwiami, nie wzbudzając przy tym żadnych podejrzeń. Dlatego policjanci proszą, by nie zostawiać uchylonych okien. Nieoceniona w walce z przestępcami  jest czujność i pomoc sąsiedzka. Na pewno nie zaszkodzi  nawiązanie bliższej znajomości z sąsiadami i współdziałanie z nimi. Nie jest żadną tajemnicą, że sąsiedzi zwykle wiele widzą i wiele wiedzą. To oni, jako pierwsi, znając nasze przyzwyczajenia zauważą, że coś jest nie tak. Warto też odwdzięczyć się i w razie ich nieobecności mieć „na oku” ich mieszkanie.

Zwróćmy uwagę na nieznane nam osoby, kręcące się po klatkach schodowych i w pobliżu domu – na podwórzu czy ulicy. Zainteresujmy się nimi, zapytajmy kogo szukają, dobrze im się przyjrzyjmy, tak by zachować w naszej pamięci ich twarze, sylwetki i ubiór. Nasze spostrzeżenia mogą okazać się bardzo pomocne przy ustalaniu tożsamości włamywaczy. Zwróćmy uwagę  także na obce pojazdy zaparkowane w naszej okolicy. W przypadku podejrzanych pojazdów krążących w rejonie posesji zapamiętajmy numer rejestracyjny i niezwłocznie poinformujmy o tym Policję pod numerem  telefonu 997 lub 112.

Co robić po włamaniu?

Jeśli zastaniemy nasze mieszkanie po wizycie włamywaczy, po pierwsze nie powinniśmy wpadać w panikę. Koniecznie zawiadommy policję. Technicy przyjadą i zabezpieczą ślady pozostawione przez sprawców. Pod żadnym pozorem nie powinniśmy dotykać miejsc, przez które złodzieje weszli i wyszli z mieszkania. Sprzątanie zacznijmy dopiero wtedy, gdy zjawią się funkcjonariusze. Oni dokładnie powiedzą nam, na czym przestępcy mogli zostawić ślady, a gdzie ich nie będzie. Na miejscu zdarzenia policjanci przeprowadzą oględziny i spiszą oszacowane przez nas straty. Jeśli po uprzątnięciu mieszkania zdarzy się, że coś pominęliśmy w protokole, lub coś co wcześniej uznaliśmy za zaginione odnalazło się, koniecznie zgłośmy się do jednostki Policji, w celu złożenia dodatkowych wyjaśnień. Czasami zdarza się, że złodzieje przez przypadek pozostawili jakieś przedmioty, czy ubiór, służące do włamań. Pod żadnym pozorem nie dotykajmy tych rzeczy. Zadzwońmy na policję i poczekajmy na ponowny przyjazd techników, którzy zabezpieczą przedmiot.

Powrót na górę strony